W dniu 30 grudnia 2019r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie ogłosił dwa ważne wyroki w sprawach o sygnaturach III SA/Wa 433/19 i III SA/Wa 434/19. Sprawy dotyczyły przedsiębiorców, którzy zostali uwikłani w tzw. „karuzele VAT”, jako podmioty określane „buforami”.
Sprawdź nasze usługi: Doradca podatkowy Warszawa
W tej sprawie Naczelnik Urzędu Skarbowego zakwestionował faktury zakupu i sprzedaży telefonów komórkowych w obrocie krajowym i określił podatnikom zobowiązania podatkowe w podatku VAT za niektóre miesiące 2013 i 2014r. oraz ustalił kwoty podatku VAT na podstawie art.108 ust.1 ustawy o VAT. Zdaniem Naczelnika Urzędu Skarbowego, faktury wystawione przez podatnika oraz wskazanych kontrahentów nie dokumentowały rzeczywistego przebiegu zdarzeń gospodarczych. Na podstawie art. 86 ust. 1 w zw. z art. 88 ust. 3a pkt 4 lit. a ustawy o VAT, zakwestionowano prawo podatnika do odliczenia podatku naliczonego z tych faktur. Zdaniem organu, kontrahentami podatników były grupy przestępcze wyłudzające VAT, tworzące w tym celu pozory rzeczywistej działalności gospodarczej. Podatnikom zarzucono świadomy udział w karuzeli podatkowej.
W odwołaniu od decyzji podatnik zarzucił naruszenie wielu przepisów ordynacji podatkowej i ustawy o VAT poprzez m.in. zaniechanie przeprowadzenia istotnych dowodów i wyjaśnienia stanu faktycznego. Bezpodstawne uznanie, że podatnik był jednym z uczestników oszustwa karuzelowego oraz, że wiedział lub mógł wiedzieć, iż bierze udział w oszustwie podatkowym, w którym uczestniczą jego kontrahenci. Zdaniem podatników, nie było więc podstaw do zakwestionowania prawa do odliczenia VAT w okolicznościach, gdy podatnik nie posiadał wiedzy o oszukańczych działaniach kontrahentów.
Dyrektor Izby Administracji Skarbowej decyzje organu pierwszej instancji utrzymał w mocy. Jego zdaniem, poczynione ustalenia dowodzą, że podatnicy uczestniczyli w oszustwie karuzelowym. Podmioty uczestniczące w tych łańcuchach wystawiały faktury w oparciu o informacje przekazywane telefoniczne. W skardze do WSA podatnicy powtórzyli zarzuty podniesione w odwołaniu.
W dniu 30 grudnia 2019r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, po rozprawie, która odbyła się w dniu 13 grudnia 2019r., ogłosił dwa ważne wyroki w sprawach o sygnaturach III SA/Wa 433/19 i III SA/Wa 434/19. Sąd w ustnym uzasadnieniu, podzielił stanowisko pełnomocnika, radcy prawnego i doradcy podatkowego Andrzeja Paproty, który powołał się na wyrok Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) z dnia 16.10.2019r. w sprawie węgierskiej spółki Glenkore Agriculture Hungary Kft. o sygnaturze C-189/18 i wskazał, że zasada poszanowania prawa do obrony została naruszona, gdyż podatnik pozbawiony był możliwości zapoznania się z wszystkimi dowodami, na podstawie których organ podatkowy wydał decyzję.
Pełnomocnik powołał się również na art.47 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej, gdyż w aktach sprawy brak było wielu dowodów, na które powoływał się organ podatkowy, co uniemożliwiało również Sądowi wykonywanie kontroli sądowej decyzji i spełnienie wymogów przeprowadzenia rzetelnego procesu.
W związku z tym, wniosek o uchylenie zaskarżonych decyzji organów podatkowych Sąd uznał za uzasadniony.
W wyroku z dnia 16.10.2019r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie o sygn. C-189/18 orzekł, iż:
„(…) w trakcie weryfikacji wykonanego przez podatnika prawa do odliczenia podatku od wartości dodanej (VAT) organ podatkowy jest związany ustaleniami faktycznymi i kwalifikacjami prawnymi dokonanymi już przez siebie w ramach powiązanych postępowań administracyjnych wszczętych przeciwko dostawcom tego podatnika, na których zostały oparte decyzje, które stały się ostateczne, stwierdzające istnienie oszustwa związanego z VAT popełnionego przez dostawców, z zastrzeżeniem:
Po pierwsze, że nie zwalniają one organu podatkowego z obowiązku zapoznania podatnika z dowodami, w tym z dowodami pochodzącymi z owych powiązanych postępowań administracyjnych, na podstawie których zamierza on wydać decyzję, oraz że podatnik ten nie zostaje w ten sposób pozbawiony prawa do skutecznego zakwestionowania w trakcie toczącego się przeciwko niemu postępowania owych ustaleń faktycznych i kwalifikacji prawnych.
Po drugie, że wspomniany podatnik może w trakcie tego postępowania uzyskać dostęp do wszystkich dowodów zebranych w trakcie owych powiązanych postępowań administracyjnych lub w jakimkolwiek innym postępowaniu, na których to dowodach wspomniany organ zamierza oprzeć swą decyzję lub które to dowody mogą zostać wykorzystane przy wykonywaniu prawa do obrony, chyba że cele leżące w interesie ogólnym uzasadniają ograniczenie tego dostępu.
Po trzecie, że sąd rozpoznający skargę na tę decyzję może skontrolować zgodność z prawem uzyskania i wykorzystania owych dowodów oraz ustaleń, które mają decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia skargi, dokonanych w decyzjach administracyjnych wydanych względem wspomnianych dostawców.”
Z kolei w punkcie 58 uzasadnienia wyroku Trybunał wskazał, że:
„Wymogu tego nie spełnia praktyka organu podatkowego polegająca na nieudzieleniu danemu podatnikowi żadnego dostępu do tych dowodów, a w szczególności do dowodów, na których opierają się ustalenia dokonane w protokołach sporządzonych i decyzjach wydanych w wyniku powiązanych postępowań administracyjnych, oraz na jedynie pośrednim zapoznaniu go w formie streszczenia tylko z częścią tych dowodów, które organ ten wybrał według przyjętych przez siebie kryteriów, nad którymi podatnik nie może sprawować żadnej kontroli.”
Wyrok ten ma istotne znaczenie dla oceny prawidłowości wydanych przez organy podatkowe decyzji. Polskie organy podatkowe włączają, jako dowody wyciągi z decyzji wydanych wobec dostawców i innych uczestników obrotu, a nie dowody, na podstawie których decyzje te zostały wydane. Taka praktyka narusza prawo podatnika do obrony i prawo do rzetelnego procesu.